na plecach
mam igły które łaskoczą
a na linie
tańczę
swój neurotyczny taniec
uśmiecham się
upadam
płaczę
wspinam się
śmieję
przestaję ufać prawej nodze
waham się
staję w kontrapoście
próbuję myśleć
krzyczę
i znowu
tańczę
swój neurotyczny taniec
od ciebie
do ciebie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz